Ajajajaj Simi, Ty tutaj! No wreszcie, witaj
Offline
Gość z zewnątrz
Witajcie!
Od jakiegoś czasu do Was zaglądam i w końcu postanowiłam dołączyć.
Moja historia jest trochę inna .... Znałam Josha, prawie od zawsze tzn. kiedy pojawiły się pierwsze informacje w naszej tv. Pierwsza była chyba olimpiada 2002, a potem Ally MacBeal. Ale żeby się zachwycić, czy zakochać w Jego głosie to nie. O ile pamiętam informacje w naszym kraju pojawiały się na zasadzie ciekawostki, a nie zainteresowania muzycznego. Troję całkowicie przegapiłam. Bawiąc się w kwietniu tego roku pilotem mało nie spadłam z fotela widząc Josha w polskiej tv W czerwcu odwiedziłam przyjaciół w Kalifornii, nocując w jakimś motelu w Berkeley, na jednym z programów cały wieczór leciała reklama JOSHA Zbierając się do powrotu i myśląc o tym jaką pamiątkę powinnam sobie przywieźć ze słonecznej Kalifornii, padło na Josha i jabłuszko Stałam się szczęśliwą posiadaczką płyt JOSH GROBAN, AWAKE, tylko one były na półce (ILLUMINATIONS nabyłam już w kraju). Po jakiś dwóch miesiącach odbyło się przesłuchanie płyt ... I PRZEPADŁAM.
W moim przypadku nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia, musiałam dojrzeć jakieś 9 lat ale lepiej późno niż później.
Dzięki Wam odkryłam innego Josha, faceta z niesamowitym poczuciem humoru, który z wiekiem jest coraz atrakcyjniejszy, strach pomyśleć jaki będzie za 10 lat
PS. Mam do Was ogromną prośbę nie "porzucajcie" tego forum. Nie jestem fanką portali społecznościowych, ale tu będę zaglądać.
Pozdrawiam Wszystkich ciepło.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Marge_Rita napisał:
Mam do Was ogromną prośbę nie "porzucajcie" tego forum.
Nie martw się, nie pozwolę. Dla mnie forum to forum, tutaj informacje są poukładane, na facebooku można porozmawiać, ale jest to według mnie rodzaj czata. Wiadomości giną, nie umiem się tam znaleźć, choć nie mówię, że czasami nie lubię wejść na naszą grupę i porozmawiać z dziewczynami. Mimo, że dziewczyny trochę stąd pouciekały (no cóż, nie ma co owijać w bawełnę, większość rozmowy teraz toczy się TAM) ja ciągle będę informować o wszystkim tutaj.
Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo się cieszę, że postanowiłaś w końcu do nas dołączyć.
Offline
Moja przygoda z Joshem rozpoczęła się jakieś 5-6 lat temu. Zawsze byłam fanką musicali, szczególnie Andrew Lloyd Webbera, a co za tym idzie Sary Brightman. No i tak sobie kiedyś natrafiłam na nagranie video piosenki There for me. Pamiętam,że w pewnym momencie zapomniałam o Sarze (choć to przecież jej szukałam ) i skupiłam się na pucułowatym chłopcu z burzą loków, który z nią śpiewał. I ...przepadłam! Jego głos tak mnie zniewolił (taaa, to dobre określenie), że w zasadzie kilka dni później wiedziałam już o Joshu chyba więcej niż o sobie samej
Miłość, uwielbienie i fascynacja Joshem miała u mnie różne oblicza. Wpierw nieziemski głos, później Josh jak facet wreszcie jako człowiek o megacudownej osobowości. Po koncercie w Berlinie stał się dla mnie jakby bardziej "namacalny", mogłam Go zobaczyć na własne dżoczne dżałki , poczuć klimat Jego koncertów, żartów, niesamowitego kontaktu z publicznością a jednocześnie otwartości i skromności. Zastanawiałam się po powrocie z Tempodromu (oj tak...długo w nocy nie spałam...) jak On to robi??? Będąc jedynym w swoim rodzaju- bo tak przecież jest- nadal pozostać sobą.
"You're still you
After all, you're still you..." How do you do it Josh !?
Ostatnio edytowany przez meja (29-10-2011 21:00:07)
Offline
meja napisał:
Po koncercie w Berlinie stał się dla mnie jakby bardziej "namacalny", mogłam Go zobaczyć na własne dżoczne dżałki , poczuć klimat Jego koncertów, żartów, niesamowitego kontaktu z publicznością a jednocześnie otwartości i skromności. Zastanawiałam się po powrocie z Tempodromu (oj tak...długo w nocy nie spałam...) jak On to robi??? Będąc jedynym w swoim rodzaju- bo tak przecież jest- nadal pozostać sobą.
wiem, że nie na temat, ALE właśnie odtworzyłam w mojej pamięci koncert w Berlinie... WOW. Kiedyś myślałam, że Warszawa to było coś wyjątkowego. Potem był BERLIN. Meja, nie mogłaś zasnąć po powrocie z Tempodromu? Ja też
Cóż jeszcze skrywasz dla mnie ? (pytanie nie forumowiczek;))
Brak powiązania z tematem głównym usprawiedliwiam późną godziną i niezbyt jasno myślącym umysłem wybaczcie
Ostatnio edytowany przez agataa (29-10-2011 23:07:19)
Offline
Dżosznięty
Ładnie opisałaś swoje odkrycie Josha Meja U mnie też najpierw było zafascynowanie Jego głosem, potem mężczyzną a obecnie podziwiam Go za całokształt Witam Ciebie i Marge_Ritę
Offline
Dziękuję Irka za miłe słowa i powitanie...
Pozdrawiam Cię cieplutko, dżoszowo...
Offline
Gość z zewnątrz
Ja osobiście po raz pierwszy poznałam jego talent, kiedy moja dobra koleżanka z klasy, z którą często wymieniam się piosenkami na telefonie przesłała mi You Raise Me Up. Przed przesłuchaniem tego utworu byłam sceptyczna - do tej pory tolerowałam wyłącznie ostrą nutę. Jednak gdy po raz pierwszy usłyszałam tę wspaniałą piosenkę i to, ile emocji Josh w nią włożył - rozpłakałam się. Ten człowiek naprawdę ma talent - pomyślałam. Mało tego - niezwykle mądry tekst <3 Przecież można zadedykować go przyjacielowi <3. Potem koleżanka oznajmiła mi, że jej ciocia ma płyty Josha. Pati pożyczyła je od niej i pozgrywała mi ich zawartość na PenDrive'a. I tak zaczęłyśmy go słuchać i zaczęła się nasza Grobanomania xD. Uwaga, można złapać bakcyla
Ostatnio edytowany przez SandY16 (29-3-2012 16:29:19)
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Witaj Sandra! A mówi się, że Josh ma więcej starszych fanek. Na to forum przychodzi coraz więcej nastolatek! Bardzo się cieszę.
Offline
Gość z zewnątrz
Witam serdecznie Sandro!
Ciesze się że Grobanitów przybywa
Offline
Witaj Sandro baw się z nami dobrze i rozwijaj swoją grobanomanię
Offline
Gość z zewnątrz
Łiii Dziękuję za to serdeczne powitanie
Oj tak - zostałam zgrobanizowana i to porządnie
Offline