Piszcie o koncertach na których byliście, które się Wam bardzo podobały Albo na jaki koncert chcialibyście pojechać?? Oprócz Josha.
Ja nie doświadczyłam jeszcze tej przyjemności...Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi;) Chcę też pojechać na koncert Westlife i Roda Stewarda:)
A tak poza tym byłam 2 razy na koncerci IRY I bardzo mile to wspominam Spełniło się tym samym moje marzenie. A tak mi.in. b yłam na koncercie Braci, Myslovitz, P.Markowskiej, Kukiza, Brodki, Bajmu, M.Rodowicz...I na różnyhc innych, bo były to Dni Dębicy albo jakaś inna impreza;)
A jak ma się to u Was??
Nom. Ja byłam niedawno na koncercie FEELa i mam autograf
A przedwczoraj byłam na koncercie Piaska..i mówie Wam było niesamowicie !!! Zdobyłam 6 fotek i 6 autografów!!
Lubie Piaska
A jak tam u Was z koncertami i autografami?? Lubicie zbierać autografy??
Ostatnio edytowany przez jagoda (9-6-2008 15:18:58)
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Chciałam kiedyś pojechać na jakiś wielki koncert. Moja siostra teraz niedawno była na koncercie Celine Dion w Krakowie. Mówiła, że było fantastycznie! Szkoda, że nie mogłam pojechać z nią. Ale chętnie bym pojechała. No, a o Joshu to ja nie wspomnę. Poza tym jest oddzielny temat na jego koncerty.
Offline
Gość z zewnątrz
Żeby nie było OT przy anonsach nowych płyt piszę tu. Byłam na koncercie Chrisa Bottiego w Zabrzu. Koncert był wspaniały, super, bardzo mi się podobało. Była również jak najbardziej zasłużona owacja na stojąco. I był niespodziewany gość specjalny, który zamiast spędzać wakacje z przyjaciółmi, dał się namówić na wyjazd na koncerty do Polski, a była to właśnie Lucia Micarelli. Zagrała wspaniale, szkoda że tylko w dwóch utworach, ale to przecież nie jej koncert. CB wspomniał, że płyta DVD z jego koncertu w Bostonie, gdzie śpiewał i JG będzie do kupienia w lutym lub marcu przyszłego roku (i chyba jednak OT!)
Ostatnio edytowany przez Kastor13 (12-10-2008 21:02:29)
Offline
Dżoszorozkminiacz
Może byłby mniejszy OT gdybyś napisała tu:
http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?pid=871#p871
Ja też tu wspominałam o koncercie Chrisa, tyle że w Poznaniu:) Niestety nie miałam tyle szczęścia żeby go posłuchać...
Offline
W 2007 roku byłam na koncercie US5. Poza tym w 2008 zdobyłam na kilkanaście minut przed koncertem bilet na Eska Music Awards. W tym roku też się wybieram, a bilet leży w bezpiecznym miejscu. Do koncertów mogę chyba jeszcze wliczyć Hity na czasie 27.07 i Hollywoodzkie love story na pożegnanie zimy (było tak zimno, że nie czułam nóg -.- )
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Od zawsze moim marzeniem było posłuchać na żywo Stinga. Udało się to w 2005r. Ten koncert utwierdził mnie w przekonaniu, że Sting to fenomenalny artysta. Znaczące były dla mnie także koncerty Janusza Radka, Mietka Szcześniaka i Grzegorza Turnaua- prawdziwa uczta duchowa.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Belame napisał:
Od zawsze moim marzeniem było posłuchać na żywo Stinga. Udało się to w 2005r. Ten koncert utwierdził mnie w przekonaniu, że Sting to fenomenalny artysta. Znaczące były dla mnie także koncerty Janusza Radka, Mietka Szcześniaka i Grzegorza Turnaua- prawdziwa uczta duchowa.
Ojej, byłaś na koncercie Janusza Radka? Też go bardzo lubię!
Offline
Powolny działacz
Koncert marzeń? Na pewno ten Josha w Polsce Czyli jeszcze przed nami. Koncert marzeń już za mną? Celine Dion w Krakowie. Dla mnie, kochającej Celinę równie mocno jak Josha, był to jeden z najbardziej niesamowitych dni w moim życiu, uwieńczony równie wspaniałym wieczorem. Rewelacyjna artystka o cudnym głosie, wielkiej energii i charyzmie. Było cudownie i na samo wspomnienie uśmiecham się sama do siebie jak teraz
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Justeene napisał:
Koncert marzeń? Na pewno ten Josha w Polsce Czyli jeszcze przed nami. Koncert marzeń już za mną? Celine Dion w Krakowie. Dla mnie, kochającej Celinę równie mocno jak Josha, był to jeden z najbardziej niesamowitych dni w moim życiu, uwieńczony równie wspaniałym wieczorem. Rewelacyjna artystka o cudnym głosie, wielkiej energii i charyzmie. Było cudownie i na samo wspomnienie uśmiecham się sama do siebie jak teraz
Moja siostra też była na tym koncercie. I tak jak Ty, była nim zachwycona. Żałuję, że nie mogło też mnie tam być.
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Uff, emocje jeszcze nie opadły po warszawskim koncercie Chrisa. Co tu dużo mówić, było cudownie, zmysłowo, energetycznie. Marzenia się spełniają
A tak na marginesie, podczas koncertu Chris Botti dwukrotnie wspomniał o Joshu.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Belame napisał:
A tak na marginesie, podczas koncertu Chris Botti dwukrotnie wspomniał o Joshu.
Na marginesie? To najważniejsza wiadomość! Pisz o wszystkim. O czym dokładnie powiedział??
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
To była tylko krótka wzmianka. Kiedy opowiadał o koncercie w Bostonie, wymienił gości, których zaprosił, Josh był wśród nich. Przed ''Caruso'' powiedział, że ten znany utwór śpiewali min. Andrea Bocelli, Josh Groban i Luciano Pavarotti.
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
11.10.2010. Hala Stulecia we Wrocławiu, w roli głównej Chris Botti Brakuje mi słów, żeby opisać jakie emocje panowały podczas koncertu, to trzeba przeżyć osobiście. Kocham pana, panie Botti...
http://www.youtube.com/watch?v=Tjg4wYJh-Tg
Ostatnio edytowany przez Belame (20-10-2010 19:04:12)
Offline
a ja o tym zapomniałam tak to bym się wybrała chociaż na spacer pod halę...
Offline
Jeśli liczyć występy polskich gwiazd na różnych okolicznościowych imprezach, tudzież festynach, to kilkoro mogłabym odhaczyć (Maryla Rodowicz, Golec uOrkiestra, i parę innych) ale właściwie to byłam tylko na dwóch koncertach z prawdziwego zdarzenia. Pierwszy to Alexandra Rybaka, w grudniu zeszłego roku (Uwielbiam go a koncert był świetny! Mam nadzieję, że kojarzycie kto to w ogóle ) a drugi to podczas tegorocznego Orange Warsaw Festival - Mika (kolejny, którego uwielbiam) Śpiewał dość dużo piosenek, by można było to zaliczyć prawie jako pełnometrażowy koncert Wyskakałam się za wszystkie czasy, i jeszcze bardziej go pokochałam Ma moc! Na OWF występowała też Brodka, Chylińska, Nelly Furtado. Niby Nelly była gwiazdą wieczoru, ale mnie tam wystarczył mega występ Miki, toteż na pannę Furtado nie poczekałam.
Oczywiste, że wymarzonym koncertem byłby koncert Josha I wierzę, że to się kiedyś spełni. Jeszcze rok temu nie sądziłam, że spotkam na żywo Rybaka czy też Mikę - a tu proszę, warto marzyć jak się okazuje. Ostatnim zespołem do pełni szczęścia byłby Maroon 5. Niestety serce mi złamali, tym, że nie uwzględnili Polski w swojej trasie w przyszłym roku (A za to w takich Niemczech odbędzie się kilka koncertów -.- Rozważam, czy by nie pojechać do Berlina...)
Offline