jagoda - 27-4-2008 11:40:44

Piszcie o koncertach na których byliście, które się Wam bardzo podobały ;) Albo na jaki koncert chcialibyście pojechać?? Oprócz Josha.

Ja nie doświadczyłam jeszcze tej przyjemności...Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi;) Chcę też pojechać na koncert Westlife i Roda Stewarda:)
A tak poza tym byłam 2 razy na koncerci IRY :) I bardzo mile to wspominam :) Spełniło się tym samym moje marzenie. A tak mi.in. b yłam na koncercie Braci, Myslovitz, P.Markowskiej, Kukiza, Brodki, Bajmu, M.Rodowicz...I na różnyhc innych, bo były to Dni Dębicy albo jakaś inna impreza;)

A jak ma się to u Was??

Nom. Ja byłam niedawno na koncercie FEELa :) i mam autograf :D
A przedwczoraj byłam na koncercie Piaska..i mówie Wam było niesamowicie !!! Zdobyłam 6 fotek i 6 autografów!!
Lubie Piaska :)

A jak tam u Was z koncertami i autografami?? ;) Lubicie zbierać autografy??

Marta_Evans - 24-7-2008 13:57:38

Chciałam kiedyś pojechać na jakiś wielki koncert. Moja siostra teraz niedawno była na koncercie Celine Dion w Krakowie. Mówiła, że było fantastycznie! Szkoda, że nie mogłam pojechać z nią. :( Ale chętnie bym pojechała. No, a o Joshu to ja nie wspomnę. ;) Poza tym jest oddzielny temat na jego koncerty.

Kastor13 - 12-10-2008 20:59:47

Żeby nie było OT przy anonsach nowych płyt piszę tu. Byłam na koncercie Chrisa Bottiego w Zabrzu. Koncert był wspaniały, super, bardzo mi się podobało. Była również jak najbardziej zasłużona owacja na stojąco. I był niespodziewany gość specjalny, który zamiast spędzać wakacje z przyjaciółmi, dał się namówić na wyjazd na koncerty do Polski, a była to właśnie Lucia Micarelli. Zagrała wspaniale, szkoda że tylko w dwóch utworach, ale to przecież nie jej koncert. CB wspomniał, że płyta DVD z jego koncertu w Bostonie, gdzie śpiewał i JG będzie do kupienia w lutym lub marcu przyszłego roku (i chyba jednak OT!)

Jardin - 13-10-2008 20:19:16

Może byłby mniejszy OT gdybyś napisała tu:
http://www.joshgroban.pun.pl/viewtopic.php?pid=871#p871
Ja też tu wspominałam o koncercie Chrisa, tyle że w Poznaniu:) Niestety nie miałam tyle szczęścia żeby go posłuchać...

Aila - 18-4-2009 17:53:39

W 2007 roku byłam na koncercie US5. Poza tym w 2008 zdobyłam na kilkanaście minut przed koncertem bilet na Eska Music Awards. W tym roku też się wybieram, a bilet leży w bezpiecznym miejscu. ;) Do koncertów mogę chyba jeszcze wliczyć Hity na czasie 27.07 i Hollywoodzkie love story na pożegnanie zimy (było tak zimno, że nie czułam nóg -.- )

Belame - 16-8-2009 20:46:44

Od zawsze moim marzeniem było posłuchać na żywo Stinga. Udało się to w 2005r. Ten koncert utwierdził mnie w przekonaniu, że Sting to fenomenalny artysta. Znaczące były dla mnie także koncerty Janusza Radka, Mietka Szcześniaka i Grzegorza Turnaua- prawdziwa uczta duchowa.

Marta_Evans - 18-8-2009 19:05:19

Belame napisał:

Od zawsze moim marzeniem było posłuchać na żywo Stinga. Udało się to w 2005r. Ten koncert utwierdził mnie w przekonaniu, że Sting to fenomenalny artysta. Znaczące były dla mnie także koncerty Janusza Radka, Mietka Szcześniaka i Grzegorza Turnaua- prawdziwa uczta duchowa.

Ojej, byłaś na koncercie Janusza Radka? Też go bardzo lubię!

Justeene - 24-8-2009 21:16:11

Koncert marzeń? Na pewno ten Josha w Polsce ;) Czyli jeszcze przed nami. Koncert marzeń już za mną? Celine Dion w Krakowie. Dla mnie, kochającej Celinę równie mocno jak Josha, był to jeden z najbardziej niesamowitych dni w moim życiu, uwieńczony równie wspaniałym wieczorem. Rewelacyjna artystka o cudnym głosie, wielkiej energii i charyzmie. Było cudownie i na samo wspomnienie uśmiecham się sama do siebie jak teraz :)

Marta_Evans - 24-8-2009 22:43:27

Justeene napisał:

Koncert marzeń? Na pewno ten Josha w Polsce ;) Czyli jeszcze przed nami. Koncert marzeń już za mną? Celine Dion w Krakowie. Dla mnie, kochającej Celinę równie mocno jak Josha, był to jeden z najbardziej niesamowitych dni w moim życiu, uwieńczony równie wspaniałym wieczorem. Rewelacyjna artystka o cudnym głosie, wielkiej energii i charyzmie. Było cudownie i na samo wspomnienie uśmiecham się sama do siebie jak teraz :)

Moja siostra też była na tym koncercie. I tak jak Ty, była nim zachwycona. Żałuję, że nie mogło też mnie tam być.

Belame - 12-11-2009 20:30:56

Uff, emocje jeszcze nie opadły po warszawskim koncercie Chrisa. Co tu dużo mówić, było cudownie, zmysłowo, energetycznie. Marzenia się spełniają :)

A tak na marginesie, podczas koncertu Chris Botti dwukrotnie wspomniał o Joshu.

Marta_Evans - 12-11-2009 21:10:45

Belame napisał:

A tak na marginesie, podczas koncertu Chris Botti dwukrotnie wspomniał o Joshu.

Na marginesie? To najważniejsza wiadomość! :D Pisz o wszystkim. O czym dokładnie powiedział??

Belame - 12-11-2009 21:31:25

To była tylko krótka wzmianka. Kiedy opowiadał o koncercie w Bostonie, wymienił gości, których zaprosił, Josh był wśród nich. Przed ''Caruso'' powiedział, że ten znany utwór śpiewali min. Andrea Bocelli, Josh Groban i Luciano Pavarotti.

Belame - 12-10-2010 18:50:00

11.10.2010. Hala Stulecia we Wrocławiu, w roli głównej Chris Botti :) Brakuje mi słów, żeby opisać jakie emocje panowały podczas koncertu, to trzeba przeżyć osobiście. Kocham pana, panie Botti...


http://www.youtube.com/watch?v=Tjg4wYJh-Tg

laure - 12-10-2010 19:02:16

a ja o tym zapomniałam :( tak to bym się wybrała chociaż na spacer pod halę...

Paulita - 16-11-2010 21:22:43

Jeśli liczyć występy polskich gwiazd na różnych okolicznościowych imprezach, tudzież festynach, to kilkoro mogłabym odhaczyć (Maryla Rodowicz, Golec uOrkiestra, i parę innych) ale właściwie to byłam tylko na dwóch koncertach z prawdziwego zdarzenia. Pierwszy to Alexandra Rybaka, w grudniu zeszłego roku (Uwielbiam go a koncert był świetny! Mam nadzieję, że kojarzycie kto to w ogóle :)) a drugi to podczas tegorocznego Orange Warsaw Festival - Mika (kolejny, którego uwielbiam) Śpiewał dość dużo piosenek, by można było to zaliczyć prawie jako pełnometrażowy koncert :) Wyskakałam się za wszystkie czasy, i jeszcze bardziej go pokochałam :) Ma moc! Na OWF występowała też Brodka, Chylińska, Nelly Furtado. Niby Nelly była gwiazdą wieczoru, ale mnie tam wystarczył mega występ Miki, toteż na pannę Furtado nie poczekałam.
Oczywiste, że wymarzonym koncertem byłby koncert Josha :) I wierzę, że to się kiedyś spełni. Jeszcze rok temu nie sądziłam, że spotkam na żywo Rybaka czy też Mikę - a tu proszę, warto marzyć jak się okazuje. Ostatnim zespołem do pełni szczęścia byłby Maroon 5. Niestety serce mi złamali, tym, że nie uwzględnili Polski w swojej trasie w przyszłym roku (A za to w takich Niemczech odbędzie się kilka koncertów -.- Rozważam, czy by nie pojechać do Berlina...)

Belame - 18-11-2010 22:40:54

Dziś wieczorem byłam na koncercie Raz Dwa Trzy. Dwugodzinna uczta duchowa, mądre teksty w ciekawych aranżacjach. Panowie grają ze sobą już 20 lat, sława nie uderzyła im do głów i ciągle pozostają sobą. Zastanawiam się dlaczego większość polskich rozgłośni radiowych lansuje taki kicz, skoro prawdziwa sztuka jest na wyciągnięcie ręki...

magda_fi - 19-11-2010 16:50:19

Rozgłośnie radiowe puszczają to, co się najlepiej sprzedaje. Niestety większa część naszego społeczeństwa chce tego kiczu.

Belame - 10-12-2010 17:54:06

Dwa tygodnie temu byłam na koncercie Herbiego Hancocka, który odbył się w ramach Ethno Jazz Festivalu. Herbie jest niewiarygodnym artystą, pomimo swoich 70 lat jest pełen energii, którą emanuje ze sceny. To prawdziwy pasjonata, widać, że komponowanie i granie sprawia mu wiele radości. Temperament, dowcip i pogoda ducha godna pozazdroszczenia :)

Belame - 22-1-2011 13:05:25

Może jestem monotematyczna, ale po raz kolejny miałam przyjemność być na koncercie Janusza Radka. Janusz wydał ostatnio w 100% autorską płytę Gdzieś- po- między i właśnie utwory z tego krążka zaprezentował. Nie będę się tu rozpisywać o skali i sile głosu Janusza, ale po każdym jego koncercie mam wrażenie, jakbym słuchała go pierwszy raz, zawsze jestem pozytywnie zaskoczona. Po koncercie spotkanie z fanami, zdjęcia, autografy. Było bardzo miło... :)

kasieczku - 22-1-2011 16:22:04

To ja też napiszę a co..
Dość dawno, bo pod koniec zeszłego roku byłam na koncercie De Mono w Katowickim Spodku. :)
Jako, że uwielbiam ich utwory bawiłam się świetnie, na żywo brzmią bardzo dobrze jeśli nie lepiej niż na płycie :)
Generalnie podobało mi się, że zaśpiewali kilka utworów z nowej płyty ale nie brakło takich hitów jak "Statki na niebie" czy "Kochać inaczej". :)

9agucha - 12-4-2011 17:31:35

Ja byłam na Celine Dion w Zurichu, jak jeszcze byłam jej wierną fanką.
Pozatym Afromental w Galerii Mokotów w Wa-wie, z okazji Walentynek z jakąś orkiestrą śpiewali . Byli jeszcze tacy strasznie mało znani, łozo taaaki malutki xD Macie linki, wstawiłam na YT:

http://www.youtube.com/watch?v=yS1e_cBagUQ

http://www.youtube.com/watch?v=_FIYlshC … re=related

Must be the music też się liczy?  w końcu też jakby koncert :)

fearless - 12-4-2011 21:37:26

Ja byłam na niewielu koncertach, głównie z okazji jakichś festiwali czy tego typu rzeczy.
Najlepiej i najmilej wspominam mój pierwszy koncert PINu w Warszawie, z którego mam pamiątki w postaci autografów na 2 płytkach i zdjęcia z chłopakami.
Wymarzony koncert? Josha oczywiście i jeszcze Taylor Swift ;)

Belame - 1-5-2011 20:44:31

Dziś w tym szczególnym dniu beatyfikacji Ojca świętego Jana Pawła II byłam na specjalnym koncercie Filharmoników Dolnośląskich. Na koniec zabrzmiała kompozycja Jana Sebastiana Bacha Jesu, Joy of Man's Desiring, przepiękne wykonanie, brakowało mi tylko... głosu Josha :)

Belame - 16-6-2011 18:01:35

Pomyślałam, że relację z rybnickiego koncertu Bryana Adamsa trzeba zdać na gorąco, póki emocje jeszcze nie opadły :D
Jak wiecie na koncercie bawiłam się w towarzystwie min. Ani- aniki, za co jej bardzo dziękuję.
Kiedy już znalazłyśmy się na płycie stadionu, w sektorze drugim, bardzo się ucieszyłyśmy, że odległość od sceny nie jest ogromna i że jesteśmy na tyle blisko, że widok będzie znakomity, szczególnie dla mnie :D
Trochę zmartwiła mnie mała ilość osób, ale w miarę zbliżania się godziny rozpoczęcia koncertu fanów przybywało. Przed Bryanem zaśpiewała Kasia Kowalska, która miała w tym dniu urodziny. Jej występ zapowiedział Piotr Baron z trójki i wręczył Kasi czerwoną różę. Publiczność odśpiewała sto lat, może trochę niemrawo, ale zawsze to coś. Kasia zaprezentowała głownie ostry rockowy repertuar, zaśpiewała też dwie piosenki Republiki. Zabawiała publiczność prawie przez godzinę i ogólnie dobrze wypadła, muszę przyznać, że mi się podobało.
O godzinie 21 na scenie ponownie pojawił się Piotr Baron i poprosił o chwilkę cierpliwości i żebyśmy dali jeszcze Bryanowi parę minut. Dokładnie 21:15 po zapowiedzi Piotra Barona Bryan Adams ze Swoimi muzykami pojawił się na scenie. Po pierwszej piosence przywitał się z nami i powiedział CZEŚĆ. Oczywiście owacje były ogromne, nie wspomnę już o piskach (moich również, bo darłam się często i głośno), brawach i skandowaniu Bryan, Bryan. Powiedział, że zna jeszcze jedno polskie słowo: PAMIĘTAM :)
Do piosenki When You're Gone zaprosił na scenę chętną osobę, która zna słowa piosenki i mogłaby zaśpiewać z nim w duecie. Oczywiście chętnych nie brakowało, bo kto nie chciałby zaśpiewać z Bryanem :D W ostateczności na scenie wylądowała Paulina z Warszawy, fajna laska, przywitali się buzi- buzi, chyba się spodobała Bryanowi i na dodatek świetnie sobie poradziła. Głos miała przeciętny, ale całość wyszła bardzo dobrze. Dostała od Bryana koszulki, dla siebie i dla dwójki znajomych, z którymi bawiła się na koncercie.
I tak od piosenki do piosenki, nastała godzina 23 i Bryan ze swoją ekipą zeszli ze sceny. Ale nie myślcie, że daliśmy im tak szybko odejść, skandowaliśmy, wrzeszczeliśmy i chłopaki wrócili i na bis zaśpiewali jeszcze dwa utwory. Ale to nam nie wystarczyło i na trzy ostatnie utwory wyszedł Bryan tylko ze swoja gitarą i czarował nas akustycznym wykonaniem. Mógłby tak śpiewać bez końca...
Jeśli chodzi o techniczne przygotowanie koncertu to było bez zarzutu. Scena była ogromna, okno sceny miało 21 metrów, były 3 telebimy, obraz ze sceny wyświetlany był w biało- czarnych barwach, co dla mnie było nawiązaniem do zamiłowania Bryana do fotografii. Obraz ze sceny był uzupełniany barwnymi wizualizacjami, co znakomicie współgrało z perfekcyjnym dźwiękiem.
Reakcje publiczności były bardzo żywiołowe i spontaniczne, śpiewaliśmy razem z Bryanem, a nasza radość potęgowała się z każdym kolejnym utworem. Bryan doskonale rozumie się ze swoimi fanami i komunikuje się z nimi głownie poprzez muzykę.
Na koniec dodam tylko, że trudno jest opisać wrażenia, one siedzą głęboko we mnie, i żeby to zrozumieć trzeba to przeżyć osobiście. Mi się to udało i jestem szczęśliwa :D

Setlista koncertu Bryana Adamsa w Rybniku:
House Arrest
Somebody
Here I Am
Can't Stop This Thing We Started
I'm Ready
Thought I'd Died And Gone To Heaven
Hearts On Fire
Let's Make A Night To Remember
18 'til I Die
Back To You
Summer of '69
(Everything I Do) I Do It For You
Cuts Like A Knife
It's Only Love
Please Forgive Me
When You're Gone
Heaven
The Only Thing That Looks Good On Me Is You
Bis:
Run To You
You've Been A Friend To Me
Cloud #9
The Way You Make Me Feel
Straight From The Heart

Marta_Evans - 16-6-2011 19:56:04

Ach, wszystkie najpiękniejsze utwory! Dziękujemy za relację. ;)

Belame - 16-6-2011 21:59:12

Marta_Evans napisał:

Ach, wszystkie najpiękniejsze utwory! Dziękujemy za relację. ;)

Bardzo proszę :)

W ramach wspomnień oglądam na YT filmiki z koncertu Bryana w Lizbonie i przypomniało mi się, że Bryan grał także na organce :D
Podczas jednej piosenki (za chiny nie mogę sobie przypomnieć której, może Ania pamięta) Bryan poprosił nas, żebyśmy użyli swoich telefonów komórkowych do stworzenia nastroju i rozświetlili cały stadion (kiedyś były inne czasy i do tego służyły zapalniczki :D), efekt był cudowny, na telebimach widać to było z perspektywy Bryana.
Po bisach perkusista Bryana rzucił w tłum fanów pałeczki, a gitarzyści piórka :D

anika - 17-6-2011 21:27:12

Beata wszystko tak pięknie opisała :) we mnie też emocje ciągle siedzą i z uśmiechem wspominam ten koncert ( a pomyślec że nie byłam pewna czy kupowac bilet - wariatka ze mnie :P) Do Rybnika jechałam uśmiechnięta na myśl o spotkaniu z Beatą - wiedziałam że się będziemy świetnie bawiły - no i nie myliłam się :D Jak już nas skontrolowali i ometkowali :P (taką czerwoną bransoletką) ruszyłyśmy na płyte stadionu po drodze kreśląc na otrzymanych "daszkach"  "I :heart: Bryan" ;D
http://img851.imageshack.us/img851/2953/img2931s.jpg
By anika0227 at 2011-06-17

Miejsca miałyśmy genialne - za tą cenę biletów :) WOW myślałam że nic nie będę widziała a tu proszę - na wprost sceny :D i to całkiem bliskooo :D W końcu  się zaczęło - pierwsza wyszła Kasia Kowalska -

http://img35.imageshack.us/img35/5382/img2951rj.jpg
By anika0227 at 2011-06-17

bardzo się starała rozruszac publicznośc - osobiście uważam że w repertuarze Republiki wypadła świetnie :) po którejś piosence powiedziała że mamy pokazac jak będziemy klaskac kiedy wyjdzie Bryan na scenę no i publicznośc ożyła - brawa rzeczywiście były większe :D - na co Kasia z uśmiechem odpowiedziała coś w stylu że to nie fair :P Po występie Kasi Kowalskiej zostało trochę czasu na wejście Bryana i na ekranie gdzie podczas koncertu były wszystkie efekty specjalne wyświetlane - zaczęły pojawiac się "tłity" :D więc ja bez namysłu za telefon i smska do Kasiczka żeby tłitała :D bo my wszystko widzimy :D no i za chwilę widzimy Kasiczkowego tłita :D
http://img15.imageshack.us/img15/3980/img2955xo.jpg
By anika0227 at 2011-06-17

więc z krzykiem chwytam telefon, dzwonię do Kasi i drę się że WIDZIMY tłita heheheheeh :D a tu po chwili SURPRISE :D następny tłit :D
http://img155.imageshack.us/img155/7268/img2958y.jpg
By anika0227 at 2011-06-17
i tak oto Kasia również miała swój udział w zlocie Grobanitek na koncercie Bryana :D

W końcy wyszedł tak oczekiwany Adams :)
http://img220.imageshack.us/img220/6742/img2967r.jpg
By anika0227 at 2011-06-17

WOW ale śpiewaaaaaał ... publicznośc reagowała na każdy gest i dźwięk - no na wszystko. I jeszcze te efekty specjlane cudne i baloniki wypuszczone w niebo dla Bryana .... a jak już się ściemniło to dopiero było pięknie, świetliki latały nam nad głowami i było je pięknie widac na czarnym rybnickim niebie :)
KOncert się skończył, bisy były ale ten ostatni akustyczny występ Bryana to było genialne .... a piosenka o której pisała Beata ( ta z światłami z naszych telefonów- rzeczywiście piękny efekt) to było The Way You Make Me Feel..... mam kilka kilku sekundowych nagrań tego występu ... miałam dreszcze .... tak było wspaniale :) 
Po tym koncercie wiem, że z niecierpliwością będę czekała na kolejny ...

Wybaczcie tą moją "pisaninę" ale ja zawsze lubiłam się tak rozpisywac :P a fotki dodałam gratis :P

Belame - 17-6-2011 21:42:27

anika napisał:

a piosenka o której pisała Beata ( ta z światłami z naszych telefonów- rzeczywiście piękny efekt) to było The Way You Make Me Feel

Aniu dzięki za przypomnienie :D  Fajnie, że dodałaś zdjęcia i znów wspomnienia ożyły :)  Ja totalnie jestem zakręcona po tym koncercie, ale w sensie pozytywnym, mam tyle energii w sobie, że mogłabym góry przenosić.

A tak na marginesie to Bryan na żywo brzmi o wiele korzystniej niż na płytach. Nie wiem jak on to robi, ale ja jestem pod wrażeniem :D

alessa - 18-6-2011 20:19:03

Ja kiedyś miałąm szczęście być na bardzo zamkniętym (dla pracowników i gości dużej szwajcarskiej firmy) koncercie Anny Marii Jopk, Grzegorza Turnaua i Stanisława Soyki. Niesamowita sceneria XIII-wiecznego kościoła, kameralna widownia, mroźna, śnieżna aura na zewnątrz, piękne aranżacje i niezwykłe głosy wybitnych artystów. I pierwszy raz publicznie śpiewali w trio!
Dzięki tej samej firmie byłam też na koncercie poezji śpiewanej, z Grupą Pod BUdą, Januszem Radkiem i SDM na czela. Równie wspaniała, co koncert pod gołym niebem, była wejściówka do strefy VIP, gdzie siedziałam przy stole z moimi ukochanymi naonczas SDM-iakami, zajadałam kiełbaskę z ogniska, chleb ze smalcem i kiszone ogórki ;-)  Dla porównania - wtedy to było coś takiego, jakbym dziś siedziała z Joshem nad lampką czerwonego wina w przytulnej włoskiej trattorii w centrum Florencji.

IrenaMorena - 19-6-2011 19:59:36

Bryan tak młodziutko wygląda na tym zdjęciu.
Koncert na którym chciałabym być obejrzałam dzisiaj. Piękny koncert- Andrea Bocelli live in Toscani. Gościnnie wystąpili między innymi :Sarah Brightman, Kenny G, Elisa, Laura Pausini, Chris Botti, H. Headley. A jak wyszedł D. Foster dostałam palpitacji serca bo myślałam, że wziął ze sobą Josha. Niestety :( ,, The prayer'' Andrea zaśpiewał z H. Headley. Ale i tak tylu artystów na jednym koncercie przypominało mi o Joshu.
Jeden z wielu wspaniałych utworów :) http://www.youtube.com/watch?v=UbBiuTOFQQI&feature=fvst

IrenaMorena - 2-7-2011 14:47:22

Dodam jeszcze koncert, na którym byłam w czwartek. W Szczecinie grał z zespołem Chris Botti :) Pięknie brzmiała Jego trąbka na dziedzińcu zamku. Z akcentów Joshowych zagrał - Cinema Paradiso :) A na bis Broken vow. Partnerowała Mu ta oto pani  http://www.youtube.com/watch?v=RqFYisKW … re=related
Ciekawa jestem czy ktoś z was był na tym koncercie :)

Belame - 2-7-2011 15:01:43

Irenko na pewno miałaś bardzo udany wieczór. A Lisa Fischer, cóż inna interpretacja od Joshowej, ale równie piękna :)

Marta_Evans - 2-7-2011 18:47:29

A mi się średnio podoba... Za dużo ozdobników.

jagoda - 29-7-2011 13:41:50

ja to chciałam jechać na koncert Stewarta..ale nie zawsze sprawdza się: chcieć to móc.. :( póki co to niedawno byłam na koncercie ŁEZ już z nową wokalistką. powiem Wam, że naprawdę fajnie dziewczyna śpiewa.. miałam to szczęście, że moja koleżanka jest fotoreporterką i dobrze zna się z chłopakami z zespołu więc nie musiałam stac za barierkami no i poznałam zespół.. niedługo gra u mnie VaVaMuffin i Myslovitz(ojj na to się cieszę:))) i żyję nadzieją, że moja reporterka weźmie mnie razem z sobą..:)

IrenaMorena - 4-9-2011 20:59:32

Obejrzałam dzisiaj koncert David Foster & Friends . Pojawili się różni wielcy i wspaniali, ciekawe duety np. Lara Fabian i M. Bolton w utworze - The prayer, było też - Smile, ale znowu nie było Josha. Jako podsumowanie niech będzie ten utwór  http://www.youtube.com/watch?v=IbjWz_WI … re=related
Miałam wrażenie, że to dziecko tylko rusza ustami; ale głos :)
Drugi koncert, z którego właśnie wróciłam poświęcony był Janowi Pawłowi II, śpiewali artyści opery bydgoskiej. Odbył się w kościele. Pięknie brzmiał między innymi Vivaldi, Ave Maria w trzech wersjach oraz Panis Angelicus, no i oczywiście znowu pomyślałam o Joshu, że pięknie by brzmiał Jego głos w tej świątyni :)

Marta_Evans - 4-9-2011 21:47:41

IrenaMorena napisał:

Obejrzałam dzisiaj koncert David Foster & Friends . Pojawili się różni wielcy i wspaniali, ciekawe duety np. Lara Fabian i M. Bolton w utworze - The prayer, było też - Smile, ale znowu nie było Josha. Jako podsumowanie niech będzie ten utwór  http://www.youtube.com/watch?v=IbjWz_WI … re=related
Miałam wrażenie, że to dziecko tylko rusza ustami; ale głos :)

To płyta David Foster Returns. Czyli druga odsłona. ;) Swoją drogą o David Foster & Friends rozmawiamy tutaj. A Jackie już znam. Wspominałam o niej w tym temacie.

Jeszcze nie miałam okazji obejrzeć, ale bardzo chcę.

To nie jest jednak dobre miejsce do takich rozmów. Na tym koncercie przecież nie byliśmy. Oglądaliśmy w telewizorze. Znajdźmy lepsze miejsce, lub stwórzmy osobny temat, jeśli oczywiście ktoś chciałby kontynuować rozmowę.

Paulita - 4-9-2011 22:47:58

jagoda napisał:

niedługo gra u mnie VaVaMuffin i Myslovitz(ojj na to się cieszę:))) i żyję nadzieją, że moja reporterka weźmie mnie razem z sobą..:)

O, na Vavamuffin też bym się wybrała :) Ja czekam na 27 listopada i Punky Reggae Live w Wawie, będzie m.in Enej i RaggaFaya <3 Czy ktoś w ogóle tutaj lubi reggae? :D

https://www.columen.pl/ pojemniki mapa