A mnie wszystko jedno, tylko to jest tak bardzo.. hmm.. oficjalnie Może być np. Edi albo po prostu simi
Mnie też się serial bardziej podoba, jest nieco bardziej wciągający, więcej się dzieje i jest chyba więcej postaci (?). I sama akcja jest szybsza, a nie takie, jak już wspominałam, flaki z olejem
Offline
Ja niedawno skończyłam "Księcia mgły" Zafóna. Niezła ale nie wciąga aż tak jak jego poprzednie książki. Teraz poluję na "Pałac północy".
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
Czytałam Księcia Mgły. To jedna z jego pierwszych książek. Na początku jest umieszczona krótka notka, gdzie o tym pisze. Ponadto, jego pierwsze książki były pisane dla młodzieży. Dlatego widać taką różnicę w porównaniu do Cienia Wiatru. Książka nie była jakaś zła, ale do Cienia Wiatru się nie umywa. Nie przeczytałabym jej ponownie i nie poleciłabym nikomu.
Offline
Tak, czytałam o tym. A najlepsze to, że jak poszłam do biblioteki miejskiej od razu wpakowałam się na dział dla dorosłych, spytałam o książkę a pani odpowiedziała mi, że to na dziale dziecięcym, bo książka jest właśnie dla młodzieży xD Do Cienia wiatru na pewno się nie umywa. W moim rankingu książek Zafóna znajduje się na czwartym, po wyżej wspomnianej, Grze Anioła i Marinie, miejscu. Ciekawe jak Pałac północy i Światła września.
Offline
Powolny działacz
a ja chwyciłam do ręki kryminały Agathy Christie ;P np Noc w bibliotece
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
aktualnie czytam Beowulfa! tak heroicznie zaleciało nie ma jak studia
Offline
Dżosznięty
Właśnie dzisiaj skończyłam książkę Katarzyny Grocholi ,,Zielone drzwi''. Polecam. To opowieść o niej samej. Jest mądra, ciepła, wzruszająca i daje dużo do myślenia ( Dopóki żyjemy, na nic nie jest za późno - jedna z oczywistych mądrości, zawarta w książce)
Offline
A ja czytam teraz 'Magię sportu' Tadeusza Olszańskiego, dosyć stara książka, ale dla takiej sportowariatki jak ja to żaden problem
Offline
,,Chopin" Jarosława Iwaszkiewicza. No nie będę ukrywać, że sama z siebie po książkę o Chopinie bym nie sięgnęła, musiał mnie zwieść silny impuls Ale nie żałuję, bo myślałam, że będzie nudna ale jest bardzo ciekawa
Offline
Czytałyście może książkę Historyk? Ja tak czytam, czytam i był fragment, że ojciec z córką byli w kawiarni i ojciec opowiadał historię, a potem nagle coś tam 'Ale się zrobiło późno, musimy już iść' i przerwał w najlepszym momencie. Normalnie czułam się jakby mi ktoś przywalił w twarz.
Offline
Dżosznięty
Wróciłam do książek Erica- Emmanuela Schmitta. Przed chwilą skończyłam ,,Dziecko Noego'', mądra i wzruszająca. Opowiada o żydowskim chłopcu ukrywanym przez katolickiego księdza. Polecam.
Offline
Zarażony Dżospą
IrenaMorena napisał:
Wróciłam do książek Erica- Emmanuela Schmitta. Przed chwilą skończyłam ,,Dziecko Noego'', mądra i wzruszająca. Opowiada o żydowskim chłopcu ukrywanym przez katolickiego księdza. Polecam.
Polecam Schmitta "Marzycielka z Ostendy", to zbiór opowiadań, ale każde daje do myślenia i jest niezwykłe. Naprawdę ciekawe, opowiedziane przez kobiety. Każda z nich przeżywa jakieś wydarzenie, każda skrywa jakąś tajemnicę...
Ja z kolei odkryłam niedawno genialnego francuskiego pisarza Guillaume Musso. Przeczytałam na razie tylko "Ponieważ Cię kocham" i "Potem...", ale to tak magiczne książki, że mam już rezerwacje na następne.
Poza tym wczoraj zmęczyłam "Młodość" Coetzeego. Musiałam przeczytać na DKK (Dyskusyjny Klub Książki). Ale powiem szczerze że sama nie sięgnęłabym po tą pozycje.
Offline
Dżosznięty
Właśnie dzisiaj byłam w bibliotece i chciałam wypożyczyć '' Marzycielkę...'',ale nie było. Spisałam Musso, poszukam,dzięki
Offline
Gość z zewnątrz
CamillaB141 napisał:
a ja chwyciłam do ręki kryminały Agathy Christie ;P np Noc w bibliotece
Ooo ;D a ja akurat jestem w trakcie czytania "Tajemniczej Historii w Styles" tejże autorki W szkole na początku tego roku omawialiśmy "12 prac Herkulesa" i bardzo mi się spodobało, zatem postanowiłam poszukać więcej książek tej znakomitej pisarki
Offline
Obecnie czytam "W pierścieniu ognia" Suzanne Collins. Jest to kontynuacja "Igrzysk śmierci", których ekranizacja ostatnio leci w kinach. Ja stwierdziłam, że dopóki nie przeczytam książek, nie pójdę na film. I jak zaczęłam tak się nie mogę oderwać
Offline