Dżoszorozkminiacz
Ja ostatnio czytam "Draculę" Brama Stokera- można powiedzieć, że to pierwsza książka o wampirach:) Może walorów literackich nie ma na super wysokim poziomie, ale dobrze się czyta, no i ma klimat:D
Offline
Ja od jakiegoś czasu nie mogę ruszyć dalej z Barankiem Christophera Moore'a. Zaczęłam czytać, go w roku szkolnym, ale klasa maturalna to nie przelewki i musiałam zrezygnować na rzecz nauki. Teraz już jestem po egzaminach i mam zamiar nadrobić zaległości . Poza tym mam jeszcze zaczętą Dumę i Uprzedzenie Jane Austen, ale to zaczęłam czytać tak dawno, nic nie pamiętam, więc trzeba będzie czytać od początku .
Offline
Dżoszorozkminiacz
Koniecznie Paulinko dokącz "Dume i uprzedzenie"! Ja uwielbiam tą książkę Jane Austen i moim zdaniem jest to jej najlepsze dzieło! Polecam także "Perswazje" tej pisarki
Offline
Perswazje czytałam i jak na razie jest to moja ulubiona powieść Austen... no, ale mam do nadrobienia jeszcze kilka z DiU na szczycie listy . Jejku... pozaczynałam tyle książek i nie pokończyłam ich. Teraz sobie przypomniałam, że jeszcze Pokuta czeka w kolejce . Wszystko przez tę szkołę!
Offline
Dżoszorozkminiacz
Paulino, czyżbyś lubiła Christophera Moore'a? :> Czytałaś Najgłupszego anioła?
Offline
Christophera Moore'a ubóstwiam wprost! Najgłupszy anioł to była moja pierwsza jego książka, ale zdecydowanie wolę Brudną robotę . Jak nikt potrafi połączyć ironię z dramatem (szczególnie w Brudnej robocie to widać, w Najgłupszym aniele to raczej więcej humoru było ). Wczoraj zabrałam się za dalsze czytanie Baranka .
Offline
Dżoszorozkminiacz
Hehe gościu ma niezłe teksty:D wyruchanie lamparta i te inne sprawy:D owocożerny nietoperz w okularach przeciwsłonecznych, który mówi z hiszpańskim akcentem... Musze dorwać najnowszą książkę pt. "Błazen"- wariacje z Szekspirem, zapowiadała się ciekawie. Jak miło, że jesteśmy we dwie:D
Offline
Miło, bardzo miło . Za Błazna też mam zamiar się kiedyś wziąć, ale chcę najpierw nadrobić braki (Krwiopijców jeszcze nie czytałam, Ssij, mała, ssij i... tej wyspy wypacykowanej kapłanki czy czegoś ). A Błazna tym bardziej jestem ciekawa, że sama wielką fanką Szekspira jestem .
Offline
Dżoszorozkminiacz
Szekspir też! Hej, chyba trzeba się umówić na czat:D Wszystkich dzieł Szekspira nie przeczytałam, ale uwielbiam Hamleta:D
Wyspa wypacykowanej kapłanki miłości:D uwielbiam te niektóre tytuły;P Za dużo uwielbiam;P
Offline
Uff... wczoraj (a raczej dzisiaj w nocy) skończyłam czytać Baranka Moore'a - od razu wzięłam się za Krwiopijców tego samego autora (zaczyna się niezwykle obiecująco).
Offline
Zarażony Dżospą
Ostatnio czytałam trzy książki Joanny Lustyk : "Gwiazdy w ogrodzie", "Inna pamięć" i "Ścieżka przez ocean". I chcialam je Wam gorąco polecić! Przyjemne, no i co najwazniejsze smieszne. Autorka nie ucieka od problemów typu dom dziecka, adopcja, relacje między dorosłymi i dziećmi, oraz próby odnalezienia sensu w zyciu i milosci... Ale wszystko jest napisane w sposób niezwykle lekki, i pochłania się te książki jednym tchem. Wolałam je czytac niz konczyc prace,co jest zrozumiale
Offline
Dżoszorozkminiacz
Autostopem przez galaktykę Douglasa Adamsa- kapitalne poczucie humoru, czuję się jak ryba w wodzie;D
A że są wakacje, to zamierzam karmić moje uzależnienie od książek^^
Offline
Moniczko, też uwielbiam tę książkę - mam 3 części: Autostopem..., Restauracja na końcu wszechświata i Życie, wszechświat i cała reszta. Dla mnie kapitalne wszystkie części .
Ja sama czytam, a raczej już kończę, Mistrza i Małgorzatę - rewelacyjna książka. Zaraz potem chyba wrócę do mojej ulubionej części Trylogii, albo do ukochanej Katedry Marii Panny w Paryżu .
Ostatnio edytowany przez Kalpana (27-6-2009 20:49:43)
Offline
Dżoszorozkminiacz
Właśnie skończyłam Ostatni Szczegół Harlana Cobena. Ten gość jest super. Podoba mi się jego styl. Część jego książek to kryminaly, część to kryminały z Myronem Bolitarem. W tych pierwszych intrygi i spiski są często tak zagmatwane, że po rozwiązaniu opada mi szczęka. Intrygi z Myronem są już lżejsze, bo też tak naprawdę wszystko skupia się właśnie na Myronie. Za to gagi są pierwszorzędne, Win Lockwood III jest obłędny, a od samej książki nie mogę się oderwać.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Udało mi się jednak wypożyczyć "Bez mojej zgody", Martuń Jestem naprawdę w szoku! Normalnie to z mojej biblioteki za pierwszym razem nic wydusić nie mogę, a tu proszę, udało się ;] Żeby tego było mało, dojrzałam na półce nawet "Cień wiatru" (!) o której wcześniej pomarzyć sobie mogłam. Spóźnili się jednak, bo już ją przeczytałam Ale obok była też "Gra anioła" to sobie też wzięłam ;] Wiem, że wszyscy mówią, że to już nie to samo co "Cień wiatru", ale muszę się przekonać na własnej skórze
Offline