Dżoszorozkminiacz
Skoro zaciekawił Was temat o zaćmieniu Słońca to pozwolę sobie jeszcze zainteresować Was meteorami (nie mylić z meteorytami), a raczej ich obserwacją:) Teraz od połowy lipca aż do końca sierpnia jest najlepszy czas na ich obserwację.
Potocznie mówi się, że to "spadające gwiazdy", choć to nie gwiazdy spadają (gdyby tak było to szybko zabrakło by ich na niebie!). Mówiłaś Marta, że lubisz patrzeć w gwiazdy, więc może przypadkiem spostrzegłaś taką "spadającą gwiazdę"...
A może niepotrzebnie Was do tego zachęcam, może wcale nie są Wam obce obserwacje meteorów?
Ja uwielbiam patrzeć w nocy w niebo, siedzieć sobie na balkonie i czekać aż coś rozbłyśnie mi przed oczami! To naprawdę cudowne uczucie:D Z każdą "spadająca gwiazdą" wypowiem po cichu życzenie (wiem, że to tylko bujda!), ale szczęściu warto pomagać, a to na pewno nie zaszkodzi:)
Jedyne co może przeszkodzić w obserwacjach to złośliwe chmury, no i czasami Księżyc jak jest w pełni. Wtedy niebo staje się o wiele jaśniejsze i zabawa staje się trochę utrudniona. Na szczęście dzisiaj mam czyste niebo więc szykuje się długa noc!
Uprzedzam, że sezon na meteory dopiero się zaczął, więc jeśli uda Wam się zobaczyć tylko kilka meteorów, to nie zniechęcajcie się do dalszych obserwacji:)
Aha...i najważniejsze: patrzcie tylko na południe nieba, tylko tam możecie je spotkać:)))
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
O, cudownie! Dobrze, że napisałaś. Wiesz co, musimy chyba kiedyś pogadać sobie na gg o astronomii. Bardzo mnie to ciekawi (zresztą od zawsze, jak pamiętam) jednak jak już pisałam, jestem w tym temacie raczej niezaznajomiona. A widzę, że Ty to możesz poopowiadać o ciekawych rzeczach. A może skonstruowałaś już swój własny teleskop jak w filmie Szkoła Uczuć? Jeśli nie oglądałaś tego filmu to polecam! Na pewno spodoba Ci się. Szczególnie choćby dlatego, że główna bohaterka interesuje się astronomią.
Offline
Dżoszorozkminiacz
12 sierpnia coraz bliżej... już odliczam dni do maximum Perseidów (rój meteorów) kiedy ma ich spaść najwięcej:)
Modlę się tylko o dobrą pogodę, żeby nie myło tak jak w ostatnich 2 latach kiedy to deszczowe chmury kurczowo trzymały się na niebie i żadne prośby nie zdołały ich rozegnać:(
Ja wczoraj po dość długiej przerwie (właśnie ze względu na złą pogodę) znów wyszłam na balkonik w nadziei, że będę miała szczęście zobaczyć kilka meteorów...i nie zawiodłam się:) Zwłaszcza jeden wyjątkowo długi meteor spowodował, że aż serce mocniej mi zabiło!
...a jak Wam idzie z meteorami? Udało mi się Was zachęcić do ich obserwacji?
Offline
stałam na balkonie i stałam i na podwórku ale niebo było trochę zachmurzone i nic nie widziałam ani jednego
Offline
Dżoszorozkminiacz
Tak też przeczuwałam:( Narobiłam sobie i Wam apetytu, a tu trzeba było obejść się smakiem!
Nie wiem jak ta pogoda może być tak bezlitosna:cry: Czekam na ten dzień cały rok i kiedy on przychodzi jest totalna klapa! (już trzeci rok tak mam!!!). Najgorsze jest to, że najbliższe dni też mają być beznadziejne - ma padać i grzmieć! ...i to chyba nie tylko u mnie ale w całej Polsce:(
Mam jeszcze tylko iskierkę nadziei, że może dzisiaj mi się uda (chmury nadal są, ale jest ich mniej i mam nadzieję, ze się odsuną).
Nie ma też dobrych rokowań co do soboty - będzie ciężko z obserwacją zaćmienia:( Jak się wali, to wszystko naraz!!!
Nie mam już na nic siły, jak Josh nie pomoże, to już chyba nic nie pomoże...
Offline
A ja miałem wczoraj szczęście;] Udało mi się zobaczyć kilka meteorów. I jeden był szczególnie eh prawie na całym niebie było widać jak zostawił za sobą "ślad" to było genialne, mimo że trwało ułamek sekundy. I chyba to w nich jest najpiękniejsze, że są takie ulotne
Offline
Dżoszorozkminiacz
Jak ja Ci zazdroszczę!!!...ale z drugiej strony cieszę się, że chociaż tobie się poszczęściło:)
Dla mnie pogoda przynajmniej była łaskawsza 13.08 (udało mi się odpędzić chmury!) i kilka meteorów zrewanżowało mi się za to niewidziane maksimum - choć to nadal nie to samo... Widziałam 3 godne okazy - też takie długie jak Twój Naborg:)
Niestety nie udało mi się jeszcze upolować bolidu (to bardzo jasny meteor, zostawiający dość szeroki ślad przez kilka sekund). W zeszłym roku miałam szczęście zobaczyć aż dwa, a w tym roku jakoś nic na razie...ale jeszcze nie tracę nadziei:)
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
A ja wczoraj dość długo wpatrywałam się w niebo. Ale niestety żadnego meteoru nie zobaczyłam. Ale będę jeszcze próbować!
Offline
Dżoszorozkminiacz
Próbuj próbuj, na pewno Ci się uda:) a w jakich godzinach obserwowałaś?
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
To było gdzieś koło 22:00.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Ja polowałam od 23.00 do 24.00...a im później tym lepiej:) Ja jestem nocnym markiem więc późna pora nie jest mi straszna!
Nie wiem czy lubisz nocne przesiadywanie, ale jeśli jesteś choć trochę zdeterminowana na upolowanie meteoru to radziłabym przynajmniej od 23.00:)
Offline
Dżoszorozkminiacz
No nie! ILE CHMUR!!!
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Za radą Agnieszki także i ja spoglądałam w niebo. Kark mi zdrętwiał... ale warto było.
Offline