No, Aguń... Masz 100-procentową rację - ten chłopak ma cudowny głos. Wdaje się w Josha, w takim wieku mieć już tak głęboki głos, choć charakter ma raczej odmienny. Ciekawe co dalej z nim będzie. Piosenki, które przysłałaś są piękne. A piosenkę "Creative" też słyszałam! Nie wiedziałam, że śpiewa to tak młoda osoba. Bardzo mi się podoba ta piosenka! Naprawdę, ma super głos. Warto zapamiętać jego nazwisko. I może zagłosujmy też na niego w liście Marka? Warto.

Agnetha napisał:

Po raz pierwszy od poznania Josha serce zabiło mi mocniej przy innym męskim głosie Spokojnie, Josh nie jest zagrożony^^

To oczywiste. Josh jest na pierwszym miejscu, zawsze będzie i nikt nie jest w stanie go stamtąd zepchnąć.

Jak się cieszę, że Wam się spodobał
Podzielam Twoje zdanie, Dorota, "When You Believe" jest piękne, najpiękniejsze Wersji Houston wcześniej nie słyszałam (przesłuchałam później, jednak o wiele bardziej wolę Leona). Nie mogę się uwolnić od tej piosenki, wciąż ją słyszę w myślach!

Leona wciąż odkrywam (jak ten "zbyszu" Josha^^) i dziś poznałam jeszcze 2 piosenki, jak zwykle: cudowne piosenki

"Caledonia"
http://www.youtube.com/watch?v=aXg8mYBF7QM (2:38 - Martuś, zapewne tutaj Ci się Leon spodoba^^)

"Fingerprints"
http://www.youtube.com/watch?v=M0qSXFf0LS4


Na liście warto zagłosować, tym bardziej, że praktycznie jakby na niej nie istnieje! Nie ma go nawet na nieszczęśliwej top 20, więc same widzicie, że jest gorzej niż źle


Zapomniałam wspomnieć, że Leon jest zwycięzcą 4 edycji brytyjskiej edycji programu "The X Factor" (coś w stylu Idola). Oby tylko nie skończył jak większość zwycięzców takich programów... Mam nadzieję, że jego "5 minut" nie będzie trwać zaledwie jeden sezon, a potem słuch o nim zaginie...

dorotea napisał:

Co byście powiedziały na duet Josh i Leon ?? When you belive w ich wykonaniu  ...... ach marzenie !!!!!

To byłoby coś Ale kto wie, może jeszcze się doczekamy^^ Śpiewał już z Buble'em to z Joshem też może:) A od Buble'a do Josha chyba krótka droga?


Zapomniałam powiedzieć jeszcze o najważniejszym: Leona poznałam w dniu urodzin Josha, a to chyba coś znaczy
To nie może być przypadek^^

W zupełności się z Tobą zgadzam, Martuś, Leon jest jeszcze bardzo młody i wiele przed nim. Dlatego pisałam, że mam nadzieję, ze rozkwitnie w kolejnych latach (tak jak z resztą Josh:D Pamiętamy przecież jaki był mając lat 20 a jaki jest teraz mając lat 28:] Chociaż właściwie Josha nie można z nikim porównywać:P Bo każdy przy nim wypadłby gorzej...).