Gość z zewnątrz
Hej! Zauważyłam, że każdy artysta ma swój wątek, więc postanowiłam założyć swój, odnośnie dinozaurów starego, dobrego rocka. Bo wiecie, zanim wpadłam na Josha (i całkiem w niego zapadłam) to trzymały mnie właśnie takie stare, dobre klimaty. Zwłaszcza głosy z "chrypką" - Bryan Adams, Rod Steward, Joe Cocker i Tina Turner! Moim niekwestionowanym idolem od lat pozostaje Bryan, który potrafi mnie z każdego doła wyciągnąć. Na Bryana zachorowałam gdzieś w wieku 12 lat, jak więc widzicie, potrafię być bardzo wierną fanką
To, co uwielbiam w moich dinozaurach, a co łączy je też z Joshem, to to, że zawsze śpiewają live i robią to doskonale! Kiedy pierwszy raz włączyłam Josha live, to trochę się bałam, czy nie będzie brzmiał gorzej, niż z płyty- całe szczęście mogłam odetchnąć spokojnie i delektować się do woli, bo Josh na żywo jest tak samo dobry, jak nie na żywo
Zupełnie, jak mój Bryan, można włączyć dowolny koncert i zawsze jest super
A czy wśród Was znajdują się też fani "dinozaurów" ?
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
willow_tree napisał:
Kiedy pierwszy raz włączyłam Josha live, to trochę się bałam, czy nie będzie brzmiał gorzej, niż z płyty- całe szczęście mogłam odetchnąć spokojnie i delektować się do woli, bo Josh na żywo jest tak samo dobry, jak nie na żywo
Podobno wielu ludzi, którzy byli na koncercie Josha na żywo, uważają, że Josh śpiewa nawet lepiej niż z płyty! To trzeba przeżyć samemu.
Ja Bryana nie uważam za dinozaura. Jeszcze jest za młody. Ale ja też go uwielbiałam (no i nadal uwielbiam). Kocham jego ballady jak i te szybsze rockowe brzmienia.
Offline
Gość z zewnątrz
"Podobno wielu ludzi, którzy byli na kocercie Josha na żywo, uważają, że Josh śpiewa nawet lepiej niż z płyty! "
- No masz ci los! I tak marzyłam o tym, że pójdę na koncert Josha, a teraz chcę jeszcze bardziej!!!!
A odnośnie Bryana to on chyba jest takim dinozaurem.... a dinozaury (nie tylko Bryan) wybiły się właśnie wtedy, kiedy do robienia koncertów live naprawdę potrzebny był talent, zespół zgranych muzyków i charyzma. On po prostu reprezentuje starą szkołę robienia muzyki . Cieszę się, że Josh, młoda gwiazda, nie ucieka się do "sztuczek" , zresztą, z takim głosem w ogóle nie są mu potrzebne. I chwała mu za to!
(jestem nowicjuszką jeśli chodzi o fora w ogóle, więc nie wiem, jak zrobić, żeby zacytować wypowiedź poprzednika. Dlatego zrobiłam to w stary sposób, czyli w cudzysłowie )
Ostatnio edytowany przez willow_tree (10-3-2010 18:21:08)
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
willow_tree napisał:
(jestem nowicjuszką jeśli chodzi o fora w ogóle, więc nie wiem, jak zrobić, żeby zacytować wypowiedź poprzednika. Dlatego zrobiłam to w stary sposób, czyli w cudzysłowie )
http://www.joshgroban.pun.pl/help.php#bbcode tu masz wszystkie triki.
Offline
Również lubię słuchać tego pana ma taki, ja wiem... ciepły głos chociaż szczerze mówiąc jestem raczej zwolenniczką jego starych utworów, tych magicznych ballad w stylu "Here I Am" czy "Everything I Do". Bardzo też lubię piosenkę z filmu Don Juan DeMarco z 1995 roku - "Have you ever really loved a woman?".
Offline
Gość z zewnątrz
Bryan Adams jest naprawdę fantastyczny. Słyszałyście Jego duet ze słynnym Pavarotti?
http://www.youtube.com/watch?v=5a0juQ0aeGI
Bardzo fajnie widać kontrast między ich głosami. Byłam zachwycona.
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
soleil'ka napisał:
Bryan Adams jest naprawdę fantastyczny. Słyszałyście Jego duet ze słynnym Pavarotti?
http://www.youtube.com/watch?v=5a0juQ0aeGI
Bardzo fajnie widać kontrast między ich głosami. Byłam zachwycona.
Ojej, ja cały czas się uśmiechałam.
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
soleil'ka napisał:
Bryan Adams jest naprawdę fantastyczny. Słyszałyście Jego duet ze słynnym Pavarotti?
http://www.youtube.com/watch?v=5a0juQ0aeGI
Bardzo fajnie widać kontrast między ich głosami. Byłam zachwycona.
Duet świetny
Luciano Pavarotti słynął z organizacji charytatywnych koncertów z różnymi gwiazdami z serii Pavarotti & Friends, które odbywały się w Modenie, rodzinnym mieście słynnego tenora. Oprócz duetu z Brianem Adamsem można usłyszeć wiele oryginalnych i zaskakujących duetów. Polecam
Offline
Powolny działacz
O tak, Pavarotti i jego słynne duety. Jeśli chodzi o jego i Adamsa to polecam "All For Love". Lepsze niż oryginał.
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Justeene napisał:
Jeśli chodzi o jego i Adamsa to polecam "All For Love".
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Czy wiecie, że na europejskiej trasie Bryana Adamsa znajdzie się Polska? Bryan wystąpi w Rybniku 13 czerwca. Marzy mi się pojechać na koncert, może się uda
Ostatnio edytowany przez Belame (27-1-2011 19:46:26)
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Super! Też strasznie chciałabym pojechać na ten koncert, rzadko gwiazda tego formatu występuje w Polsce, najtańsze bilety kosztują jednak 180 zł, dla maturzystki to dużo
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Aniu wiem, że bilety na koncert będzie można zdobyć w radiowej trójce. Próbuj, może Ci się poszczęści
Offline
Pogromczyni Wszelkich Tematów
AAA!!! Ja chcę na Bryana! Nie wiem niestety czy ta data będzie mi pasować, czerwiec to miesiąc sesji letniej... I 13 to poniedziałek. Kurde... Nie odważę się na ryzyko. W końcu przyjemności nie mogą być na pierwszym miejscu. Najpierw obowiązki.
Offline
Wstępna faza Grobanizmu
Ja będę miała już wtedy wolne - początek czteromiesięcznych wakacji, fajnie byłoby je zacząć koncertem Bryana
Offline