Administrator
Macie swoje listy przebojów? Mogą być piosenki wszech czasów, mogą być te, które od dłuższego czasu nie schodzą z Waszych list odtwarzania. Niech każdy poda dziesięć tytułów, które ostatnimi czasy szczególnie natarczywie się go trzymają. Moja lista przebojów (w moim przypadku są to piosenki, których ostatnio słucham bardzo często) wygląda następująco:
1. Hallelujah Rufusa Wainwrighta;
2. Strangers in the night Franka Sinatry;
3. Wspomnienie Czesława Niemena;
4. Boję się z musicalu "Romeo i Julia";
5. Tears in heaven Erica Claptona;
6. Imagine Johna Lennona;
7. Hide and seek Imogen Heap;
8. Między ciszą a ciszą Grzegorza Turnaua;
9. Once upon a December z bajki "Anastazja";
10. Forever young Alphaville.
To nawet nie jest jedna dziesiąta mojej listy odtwarzania. Ale za miesiąc będzie nowa lista, ha!
Morag
Offline
Oj ciężko było mi wybrać tylko 10 piosenek z listy.Ale jakoś dałam rady. przoszę bardzo oto to co Jagódka lubi najbardziej(oprócz Josha;)):
1.Westlife - fool again
2.Ira - okno
3.Rod Stewart - rhythm of my heart
4.jarek weber - odnaleźć siebie
5.Michael Buble - everything
6.Pat Boon - speedy gonzales
7.Cutting Crew - I just died in your arms tonight
8.Afromental - happy day
9.Afromental - I've got what you need
10.Whestlife (Kian Egan) - one last cry
Morag a dlaczego za miesiąc??
Offline
Gość z zewnątrz
10?! 10 to zdecydowanie za mało, chociaż ja ostatnimi czasy nie słucham za wiele piosenek, a raczej nie jest to muzyka urozmaicona. Najcześciej OST albo coś w tym rodzaju. Ale dobra, przejrzę swojego lja, nie mam na kompie muzyki. Serio! o_O
Kolejność (dość) przypadkowa.
1. Yasushi Ishii - Bodhisattva Cathedral
2. Phantom of the Opera - Learn to be lonely
3. Josh Groban - Per te
4. Rie Fu - Tsukiakari
5. Rammstein - Wut will nicht sterben
6. Hans Zimmer - The Way of the Sword
7. Yoshihisa Hirano and Hideki Taniuchi - Death Note theme
8. Yasushi Ishii - Pure Death
9. Yellow Generation - Tobira no Mukou e
10. Nujabes feat. Shing02 - Battlecry
Najczęściej jednak w głośnikach gości u mnie OST z Hellsinga x)
Offline
Trudno wybrać tylko 10 ulubionych piosenek.... u mnie co rusz dochodzą nowe, albo się zmieniają Często piosenka przeleży w zapomnieniu nie włączana od tygodni, aż tu nagle coś mnie najdzie i znów staje się tą ulubioną
1. Tori Amos - Wild Horses
2. Bush - Letting the cables sleep
3. Within Temptation - The swan song
4. Bracia - Biały Anioł
5. z musicalu Metro - A ja nie
6. Lifehouse - Everything
7. Feeder - Feeling a moment
8. India Arie - Ready for love
9. Limp Bizkit - Behind blue eyes
10. Hey - Teksański
Offline
Dżoszorozkminiacz
Rzeczywiście, wybrać najlepszą 10-tkę to trudne zadanie...Długo zastanawiałam się nad hierarchią. I oto ona:
1. Romeo et Juliette (musical) - Les rois du monde
2. Romeo et Juliette (musical) - Comment Lui Dire (śpiewa Gregori Baquet)
3. Patrick Fiori (razem z Jean Jacques Goldman i Christine Ricol) - Quatre Mots Sur Un Piano
4. Garou - L'adieu
5. Phil Collins - Another Day In Paradise
6. Michel Sardou - Le Fauteuil
7. Andrea Bocelli – Vivo Per Lei
8. Edvin Marton - Art on Ice
9. Edvin Marton – Fireworks
10. Bryan Adams - Everything I Do , I Do It For You
Choć bardzo lubię piosenki włoskie to nie mam ich zbyt wiele:( [Jedynie Andrea Bocelli i oczywiście Josh Groban]
Poza włoskimi uwielbiam piosenki francuskie (jak widać przeważają na mojej liście). Zaczęło się od musicalu francuskiego Romeo et Juliette... na liście są tylko 2 utwory, ale kocham wszystkie, a mam ich mnóstwo! Do tego Garou, Michel Sardou i Patrick Fiori.
Na uznanie zasługuje również Michał Lorenc, Zbigniew Preisner i Wojciech Kilar - to moja trójka kompozytorów muzyki filmowej:D
Jeśli ktoś lubi muzykę instrumentalną to polecam Edvin'a Martona! (skrzypce w nowoczesnym brzmieniu). Anulek myślę, że przynajmniej Ty go znasz...Edvin często gra w czasie pokazów łyżwiarstwa figurowego:)
Ostatnio edytowany przez Agnetha (19-10-2008 17:48:30)
Offline
Administrator
"Vivo per lei"! Uwielbiam Bocellego, a już "Vivo per lei" należy do moich ukochanych piosenek wszech czasów. Andrea ma naprawdę niesamowity głos i muszę przyznać, że podoba mi się bardziej nawet niż Josh, jeśli chodzi o wykonanie "The Prayer" z Celine Dion. "Vivo per lei" jednakowoż najchętniej w duecie z Niemką.
Morag
Offline
Dżoszorozkminiacz
Widzę Morag, że jesteś moją pokrewną duszą mamy podobny gust muzyczny!!! Zwłaszcza co do Andrei Bocellego... Wersja Vivo Per Lei w duecie z Niemką Judy Weiss jest moją ulubioną!!!
Offline
Administrator
Jest piękna, muszę to przyznać. A Judy ma najlepszy głos ze wszystkich pań śpiewających z nim tę piosenkę. Bardzo lubię też (z tych duetowych, bo indywidualnie ciężko mi wybrać ulubioną) "Dare to live" z Laurą Pausini. Przy okazji "The Prayer" wykonywanego na rozdaniu Grammy z Joshem nie mogłam zdecydować się na żadnego z panów. Czy jeśli kupi się jednego, jest jakaś szansa na drugiego w gratisie? ;-)
Ale właściwie zaczęłyśmy offtopować, więc może czas założyć osobny temat o Andrei.
Offline
Dżoszorozkminiacz
Czemu nie... choć muszę Ci się przyznać, że nie wiem o nim zbyt wiele...hmm a właściwie to zaczęło się tak: kilka lat temu (nie pamiętam dokładnie ile...tak ok. 5...chyba albo jeszcze wcześniej) zobaczyłam przypadkowo w telewizji wywiad z Andreą, w trakcie którego usłyszałam jego muzykę...nie miałam wtedy jeszcze pojęcia kim on jest, ale jego głos zapadł mi tak w sercu, że nie mogłam o nim zapomnieć przez wiele lat. Dowiedziałam sie wtedy że jest niewidomy i tym bardziej mi zaimponował, że mimo to jest tak wspaniałym muzykiem... Niestety jeszcze wtedy nie miałam Internetu, co ja mówie - nawet komputera nie miałam...więc nie miałam żadnej mozliwości żeby dowiedzieć się o nim czegos więcej:cry: a o kupnie płyty mogłam tylko pomarzyć! I tak minęło kilka lat a ja wciąż mogłam tylko odtwarzać jego głos w mojej pamięci...
Dopiero na moje 18-ste urodziny koleżanka podarowała mi płytę z kilkunastoma utworami Andrei (płyta nieoryginalna, to tylko skopiowane pliki mp3, niestety utwory były niepodpisane). Ale to nie ważne że to nie oryginał...moje marzenie wreszcie sie spełniło - usłyszałam znów Andreę! Wszystkie utwory, ktore na niej były wywarły na mnie ogromne wrażenie...szkoda tylko, że nie znam ich tytułów
Internet mam stosunkowo od nie dawna więc nie miałam czasu, żeby dokładniej się czegos dowiedziec...tym bardziej, że pojawił się Josh i to on jest już u mnie na 1. miejscu!
Ale ciesze się, że nie tylko ja sfiksowałam na punkcie Andrei i Josha:D W moim otoczeniu wydaje mi się że jestem jakimś odmieńcem bo nikt nie preferuje mojego stylu muzyki...Mój brat ciągle go krytykuje (on jest zapalonym fanem TRANCE), tak więc z nim na pewno nie znajde wspólnego języka... Ale na szczęście jest to forum:D
Offline
Gość z zewnątrz
Jeśli ktoś lubi muzykę instrumentalną to polecam Edvin'a Martona!
Edvin! *koooooocha*
Dla mnie muzyka Martona od wieków jest równa łyżwiarstwu figurowemu w wykonaniu Evgeniego Plushenki. Uwielbiam jego programy dowolne do wykonywanych przez Martona utworów, a już zupełnie ten z "Ojca chrzestnego" *mdleje*
Niestety, moja przygoda z Edvinem Martonem skończyła się dość szybko, kiedy Plushenko zrezydnował z występów, a ja polubiłam inną muzykę. Przyznam, jest to miał odskocznia, ale nie za często, bo wpadam przez nią w dołki xD
W ogóle muzyka do łyżwiarstwa figurowego i samo łyżwiarstwo to tematy, ma które mogę mówić BARDZO długo, sooooł, nie będę się rozpisywać.
Żeby nie było tak całkiem offtopicowo, to powiem, że ostatnio zaczęłam zachwycać się OST z Czekolady *kocha*
A wśród pojedynczych pisonek prym wiedzie "Still Doll" Kanon Wakeshimy i "Friends" Stephanie. Czasem też posłucham sobie "Tobira no mukou e" Yellow Generation. Przez jakis czas miałam fazę na AC/DC - "Highway to hell", ale szybko mi przeszło. Chyba jedyną muzyką jaka mi się w ogóle nie nudzi to OST z Hellsinga xD
*idzie pozwiedzać forum, bo dawno jej nie było*
Offline
A ja zapytam tak..jest tu ktoś kto oprócz mnie lubi Piaska?? Ja od małego fiksuje na Jego punkcie..wiem że to troche zapomniany artysta ale ja Go uwielbiam
Offline
Dżoszorozkminiacz
Ja bardzo lubię Piaska:)
Teraz oczywiście króluje Josh, ale był taki okres w moim życiu że oszalałam na punkcie Piaska - słuchałam jego piosenek na okrągło Dlaczego mówisz, że jest zapomniany? Ja tak nie uważam, przynajmniej nie dla mnie... Od czasu do czasu lubię wrócić do jego utworów
Offline
ymm mówiąc ZAPOMNIANY miałam na myśli że teraz jest tylu nowych wykonawców że ludzie zapominają o tych starszych...a ja właśnie lubię słuchać tego co mało kto..i właśnie tu znajduje się Josh, Piasek, The click five(znacie?), Zdobywcy Pewnych Oskarów czy Jarek Weber
Offline
Administrator
Przyszłam dołożyć kilka piosenek do mojej listy wszech czasów. ;-) Może nie aż dziesięć, bo dziesięciu pewnie nie wyszperam z zakamarków pamięci, ale na podium się chyba wszystkie nie zmieszczą.
1. "Vivo per lei" duetu Bocelli&Weiss;
2. "Lune" Bruno Pelletiera;
3. "Le temps des cathedrales" w wykonaniu Bruno Pelletiera;
4. "Strong enough" Cher (względy osobiste);
5. "9 crimes" Damiena Rice'a.
Plus dodatkowo kilka ciekawych remake'ów w wykonaniu starego, dobrego Josha.
Morag
Offline
Dżoszorozkminiacz
To ja też coś dołożę
1. Marek Grechuta - "Dni których nie znamy", "Będziesz moją Panią", "Nie dokazuj", "Czy to jest miłość czy kochanie", mogłabym tak wyliczać w nieskończoność Uwielbiam twórczość Marka, jest niepowtarzalna i ponadczasowa...i choć nie ma go już wśród nas to jego muzyka jest wciąż żywa i wciąż tak samo ujmująca:)
2. Grzegorz Turnau - "Między ciszą a ciszą", "Bracka"
3. Antonio Vivaldi - "Cztery pory roku" ("Wiosnę" w szczególności uwielbiam!)
Offline