Łyżwiarstwo i Josh... ^^ Jak to dobrze, że stworzyłaś taki temat!

Rzeczywiście, dużo tego. Tak więc każdy, kto kocha łyżwiarstwo figurowe powinno znać i kochać Josha. Dlatego nie zdziwiłam się zbyt bardzo, gdy pod moją notką na forum Briana wszyscy mi odpisywali, że znają Josha. No oczywiście byłam lekko zaskoczona, ale pewnie każdy by był, rzadko zdarza mi się, że na słowo "Josh" ludzie reagują stwierdzeniem, że też go znają i lubią. Tzn. rzadko... Jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło!

Ale może przejdę do Briana... skoro Agunia była tak miła i zostawiła mi miejsce na zachwyty...

Jak dobrze pamiętam ten moment... Warszawa... Do dziś nie wiem jak to mogło się stać, że nie kupiłam biletu na jakiś pokaz! Jestem tak wkurzona na siebie... Prędko nie zdarzą się kolejne mistrzostwa w naszym kraju... A ja przecież tak uwielbiam łyżwiarstwo. Okazja przeszła mi koło nosa!

A więc. Występ Briana Jouberta. Od tego zaczęła się moja przygoda z Joshem! Tak wielki mam sentyment do Briana i do tego wykonania. Choć powiem szczerze, że owe wykonanie strasznie mnie nie zachwyciło. Zwróciłam tylko uwagę na piosenkę, na ten głos, pamiętam, że powiedziałam wtedy mamie, z którą oglądałam Pokazy Mistrzów, że "ładnie śpiewa ten facet". Dopiero podczas drugiej jazdy (Brian zdobył wtedy złoto, mógł jechać dwa razy) patrzyłam na Briana z otwartymi ustami. Przepraszam, muszę tu to dać!

http://www.dailymotion.pl/search/brian% … ppel_sport

Ach, to dopiero było wspaniałe! Sekwencje kroków Briana są niesamowite! Poza tym jak fanki go kochają... słychać ich piski... Polki...!!! xD Po prostu ma tyle energii w sobie, zawsze zadziwia. Do tej pory zawsze trzymam za niego kciuki. Pokazał mi Josha... Odwdzięczam się mu kibicowaniem!

plummy napisał:

Czy ze Stephanem stało się coś, o czym nie wiem? O ile się orientuję nie wystąpił w tegorocznych ME (niestety nie oglądałam ).

Przykro mi, że muszę Cię zasmucić... Stephane zakończył karierę.

No nie, nie maiłam pojęcia! To wielka strata dla łyżwiarstwa figurowego . Będzie mi go bardzo brakowac

Przeniosłam temat. No to mamy filmik, który pasuje w 100% do tematu. Łyżwiarstwo i Josh na żywo.

Josh zaśpiewał przepięknie... Ach, aż dostałam gęsiej skórki.



No i zachwyt Josha na twitterze: "Just finished a rehearsal with the STUNNING gold medalist figure skater Shizuka Arakawa. Are men allowed to swoon?"

Asiu, to normalka. Co roku przynajmniej raz słyszymy Josha.

buuuuuuuuu nawet nie wiecie jak mnie teraz skręca z zazdrości ja nie mam kanału sportowego   a tak kocham jazdę figurową ...  a polska telewizja jest taka oporna, a nawet jak czasami coś gdzieś wrzucą to o takiej  masakrycznej godzinie ehhhhh

Napisałam już na Chatboxie, ale tutaj też napiszę. Dziś mija dokładnie 5 lat od kiedy znam pana Grobana. Tak się też złożyło, że dziś był program dowolny łyżwiarzy. Trzymałam kciuki za Briana, jak zawsze. Niestety na nic się to nie zdało. Jeszcze niepotrzebnie się zdenerwowałam...

No ale cóż, Mistrzem nie można być do końca życia. Brian podupadł psychicznie i już się raczej nie podniesie. Bo umiejętności ot tak się nie traci. Po prostu za bardzo się stresuje, przeżywa, za bardzo chce pojechać bezbłędnie.

Brian Mistrzem Świata jest. I kilkakrotnie Europy. Miał swój czas. Będę dozgonnie wdzięczna za pokazanie mi Josha. Gdyby nie Brian, nie byłoby mnie tu. Nie poznałabym Was...

A na koniec moje wspomnienia: http://www.youtube.com/watch?v=0cnTRq1AQQ8