Zastanawiałam się, czy napisać o tym panu w temacie Never Mind The Buzzcocks (tak, tak, to ten pan, który śpiewał z Joshem I dream a dream) ale stwierdziłam, że dla takiego artysty po prostu MUSZĘ utworzyć nowy wątek.

Zobaczyłam go po raz pierwszy właśnie w programie Never Mind. Gdy usłyszałam jego śpiew, od razu się nim zainteresowałam. CHWAŁA BOGU!

Jej, facet jest genialny. Jeden z najpiękniejszych głosów jakie słyszałam! Niestety Michael nie wydał żadnej płyty - jest znany ze swoich występów w musicalach. Ale może i stety... Wiadomo, jakie miałby utwory? A tak można słuchać sprawdzone, cudowne piosenki:


"Empty Chairs at Empty Tables" z musicalu Les Miserables Miałam ciary... Michael zaśpiewał tak pięknie, tak emocjonalnie... Chyba muszę sobie ściągnąć to wykonanie. Brak mi słów.

Utwór "Love Changes Everything" podobno z którego Michael jest najbardziej znany Oglądałam (i słuchałam!) z uśmiechem, dopóki nie dotarłam do 2:58 - wtedy mój uśmiech zmienił się na otwarte usta symbolizujące pełen podziw. I kurcze... Jaki Michael był przystojny!

Występ z Eurowizji 1992, zajął 2 miejsce! No cóż, piosenka na miarę eurowizji, ale głos ciągle ten sam, CUDOWNY!

"Anthem" z musicalu Chess! Można porównać z wykonaniem Josha! :) Obie wersje znacznie się od siebie różnią ale jednak, z przyjemnością muszą stwierdzić, że bardziej wolę wersję Josha. Z przyjemnością, bo już się bałam, że Michael okaże się lepszy od Josha. :P Bo powyższe dwie pierwsze piosenki są wykonane po mistrzowsku. Ta oczywiście też jest wykonana wspaniale, ale nie miałam już tych ciar.

"This is the moment" Wow... Czujecie te emocje? Ja po prostu się wzruszyłam...

Zatrzymajcie mnie, bo mogłabym tu wklejać linki w nieskończoność. :) Kurcze, chyba odkryłam nowy talent! Jak ja się cieszę, że go poznałam. Oj, gdyby Michael był młodszy... Josh miałby konkurencję. :D

Widzę, że nikt się nie wypowiedział :) Bardzo cenię głos Pana Balla, podobał mi się(fizycznie i głosowo) w Les Miserables, chociaż widziałam tylko fragmentami. Lubię też "This is the moment". Ostatnio odkryłam też "Sunset Boulevard" w jego wykonaniu - napradę dobre :) Poza tym "Amazing Grace", "Vaults of Heaven" i "Gethsemane".
Widziałam też fotki z jego pobytu w warszawskiej ROMIE, szkoda, że nie jest młodszy konkurencja dla Josha poważna. Chociaż to może i lepiej, lubię go za głos, a nie za inne walory :P Chociaż te jego stare zdjęcia, ahhh...
Polecam też, krótkie bo krótkie, ale taki rodzynek w jego wykonaniu:
http://www.youtube.com/watch?v=AQDpD8dUOb4